Mieszkanie dla Młodych – słaby początek
W pierwszym półroczu wydano na dopłaty do kredytów MdM jedynie jedną czwartą wszystkich dostępnych środków. Do grudnia ma być wykorzystane około 50-60 procent pieniędzy, co trudno uznać za sukces tego programu.
Za porażkę można też uznać samych beneficjentów. Resort infrastruktury i rozwoju liczył na to, że głównymi uczestnikami MdM będą rodziny z dziećmi oraz pary, które planują w najbliższym czasie zajść w ciążę. Tymczasem takich par jest bardzo mało. Na programie zyskały osoby bez dzieci, bo prawie wszystkie wnioski zostały złożone albo przez singli, albo przez bezdzietne małżeństwa. Pary z potomstwem stanowiły zaledwie 7,4 procent wszystkich małżeństw biorących udział w programie.
Prawie nikt nie skorzystał też z podwyższonego limitu powierzchni nieruchomości. Zgodnie z ustawą o MdM, kredytobiorca z trójką dzieci może kupić mieszkanie o 10 metrów kwadratowych większe – wykorzystało to jedynie 12 par w całym kraju. Pod względem liczby wniosków, wyróżniły się w pierwszym półroczu trzy województwa: pomorskie, mazowieckie i wielkopolskie (wszystkie po ponad tysiąc wniosków). Na końcu listy znalazło się Opole, w którym jedynie 84 osoby zdecydowały się zaciągnąć preferencyjny kredyt.